Wrocław :D pierwsze co Nas uderzyło po wyjściu z samolotu to... przenikliwe zimno już się zapomniało co to znaczy Polska zima:/
Na szczęści zaraz z lotniska odebrała Nas teściowa i zaraz zaczęły się opowieści o naszym życiu w cieplutkim aucie którym jechaliśmy do naszego kochanego miasta